Podczas spędzania zimowych dni we własnym domu, gdzieś w centrum Polski, marzyłem o zagranicznych podróżach, gorącym słońcu i powrocie do beztroskich czasów dzieciństwa. Nieustanne myślenie o wielkiej wakacyjnej przygodzie sprawiło, że zacząłem przeglądać internet w poszukiwaniu ciekawych książek oraz filmów ukazujących codzienność zwykłych ludzi. Poszukiwanie formy niewinnego eskapizmu doprowadziło mnie do serialu We Are Who We Are, który zabrał mnie…
